Fot. podpisy.blogspot.com |
Siatkówka jest świetną pasją. Sama w sobie jest cudowna, ale można ją doskonale łączyć także z innymi zainteresowaniami. Ja od prawie siedmiu lat łączę ją z blogowaniem, trochę krócej z fotografowaniem. I uwielbiam to. Tak samo, jak uwielbiam poznawać nowych ludzi, którzy tak jak ja są wkręceni w siatkówkę. Na różny sposób. I stąd pomysł na nowy cykl, o którym myślałam już od jakiś dwóch lat! Wpisy o ludziach siatkówki, dla ludzi siatkówki. Mam nadzieję, że Wam się spodoba.
Na pierwszy ogień porozmawiałam z Izą - pasjonatką siatkówki i autografów, również tych siatkarskich. Która pasja była pierwsza? Jaki był jej pierwszy siatkarski autograf i ile obecnie ma ich w swojej kolekcji? A czyjego podpisu jeszcze jej brakuje? Zapraszam do przeczytania rozmowy.
Volleyoann.pl Co było pierwsze: pasja do zbierania autografów, czy pasja do siatkówki?
Iza: A jak myślisz?
Myślę, że siatkówka 😉.
Brawo!
Myślę, że siatkówka 😉.
Brawo!
Dobrze, to w takim razie kiedy i jak zaczęła się Twoja przygoda z siatkówką? A jak z autografami?
Z tego co pamiętam, to siatkówkę zaczęłam oglądać, gdy nasze Panie zdobywały medale na ME, ale wkręciłam się na dobre dopiero, kiedy przerzuciłam się na siatkówkę mężczyzn. Autografy zbieram od 3 klasy gimnazjum (marzec 2009). Przypadkiem na jakimś forum internetowym trafiłam na wątek z autografami, pomyślałam, że to fajna sprawa, poczytałam o co chodzi, no i tak to się zaczęło.
Pamiętasz swój pierwszy siatkarski autograf? Kiedy to było? W jakich okolicznościach go zdobyłaś?
Był to autograf Mileny Rosner, otrzymany po napisaniu maila, w 2009 roku. Pierwszy siatkarza – 21.09.2010 – Paweł Zagumny, po wysłaniu listu.
Dlaczego akurat do tych osób zdecydowałaś się napisać?
Wtedy jeszcze sugerowałam się innymi kolekcjonerami, którzy przetarli już szlaki i te adresy były pewniakami.
Ile obecnie masz autografów w swojej kolekcji? Jaka część z nich to autografy siatkarskie?
Około 590, trochę ponad 1/3 to siatkarskie (chyba 209).
Pamiętasz swój pierwszy siatkarski autograf? Kiedy to było? W jakich okolicznościach go zdobyłaś?
Był to autograf Mileny Rosner, otrzymany po napisaniu maila, w 2009 roku. Pierwszy siatkarza – 21.09.2010 – Paweł Zagumny, po wysłaniu listu.
Dlaczego akurat do tych osób zdecydowałaś się napisać?
Wtedy jeszcze sugerowałam się innymi kolekcjonerami, którzy przetarli już szlaki i te adresy były pewniakami.
Ile obecnie masz autografów w swojej kolekcji? Jaka część z nich to autografy siatkarskie?
Około 590, trochę ponad 1/3 to siatkarskie (chyba 209).
Ładna kolekcja! A który z autografów jest dla ciebie najcenniejszy? Dlaczego?
W sumie to konkretnie nie potrafię określić jakiegoś najcenniejszego. Bardzo cenne są dla mnie te, na które dłuuugo czekałam, te które zdobyłam osobiście, albo te przy których się „namęczyłam” zdobywając. Długo polowałam na autograf Igły, baardzo długo czekałam na autograf od Grzegorza Boćka, fajnie zdobywało mi się podpis Bartka Kurka.
Każdy ma jakąś swoją historię i to jest w nich cenne. Mega ważne są dla mnie autografy np. na książkach, lubię autografy z dedykacją, lubię takie „unikatowe” których nie ma każdy kolekcjoner.
W sumie to konkretnie nie potrafię określić jakiegoś najcenniejszego. Bardzo cenne są dla mnie te, na które dłuuugo czekałam, te które zdobyłam osobiście, albo te przy których się „namęczyłam” zdobywając. Długo polowałam na autograf Igły, baardzo długo czekałam na autograf od Grzegorza Boćka, fajnie zdobywało mi się podpis Bartka Kurka.
Każdy ma jakąś swoją historię i to jest w nich cenne. Mega ważne są dla mnie autografy np. na książkach, lubię autografy z dedykacją, lubię takie „unikatowe” których nie ma każdy kolekcjoner.
Fot. podpisy.blogspot.com |
Czy jest osoba związana z siatkówką, od której autografu jeszcze nie zdobyłaś, a bardzo Ci na tym zależy?
Wiele! Matt Anderson, Raul Lozano, Bruno Rezende, David Lee, Facundo Conte, Piotr Gruszka, Zbigniew Bartman, Jakub Jarosz… mogę tak jeszcze długo wymieniać.
Jak można zdobyć autograf od siatkarza? Jakie są metody zbierania autografów?
- osobiście,
- mailowo,
- listownie.
Jak napisać taki list do siatkarza / klubu? Co w nim napisać? O czym należy pamiętać?
Wysyłając list należy pamiętać przede wszystkim o kopercie zwrotnej ze znaczkiem. Warto dodać też zdjęcia do podpisów. Poza tym wiadomo, że osoba, która otwiera taki list, widząc zdjęcia i kopertę zwrotną będzie wiedzieć o co nam chodzi, ale radzę napisać parę miłych słów od siebie. To zawsze mega fajne. Wysyłając list prosto do siatkarza jest większa szansa, że go przeczyta, więc można dać się ponieść wenie 😀Pisząc do klubu, w sumie nie wiadomo kto ten list otworzy, ale też warto dołączyć kilka zdań 😉.
Gdzie przechowujesz autografy?
Większość trzymam w albumach, a najlepsze okazy w antyramach na ścianie.
Dużo masz już takich albumów?
Obecnie są to 4 albumy.
Co Cię najbardziej wkurza w kolekcjonowaniu autografów?
To, że gdy ktoś nie odpisuje na mój list, to nie wiem czy mnie olał, czy list nie dotarł, czy ktoś go nie przekazał. Poza tym wkurzają mnie też ludzie, którzy zbierają autografy na ilość, czasem nie mając pojęcia do kogo piszą.
Na koniec - czy masz jakieś rady dla początkujących kolekcjonerów albo osób, którym bardzo zależy na zdobyciu konkretnego autografu?
Warto pamiętać, że cierpliwość w tym hobby jest kluczową cechą i nie można się poddawać.
A jak jest u Was z autografami?
Zbieracie? Kolekcjonujecie?
Macie jakieś swoje ulubione?
Jaki autograf był Waszym pierwszym?
Podzielcie się swoimi historiami w komentarzach! 😊
Jeśli macie jakieś pytania o autografy albo chcecie zobaczyć kolekcję Izy to polecam bloga podpisy.blogspot.com
PS. Co myślicie o tego typu wpisach? Czy bylibyście zainteresowani innymi rozmowami z osobami w różny sposób związanymi z siatkówką? Może jest ktoś, z kim chętnie przeczytalibyście taką rozmowę? Czekam na Wasze opinie, naprawdę bardzo mi na tym zależy.
Uważam, że to świetny pomysł na serię!
OdpowiedzUsuńMój pierwszy autograf to zdobyty listownie podpis Kamila Stocha. Jest dla mnie wyjątkowy z wielu względów. Pierwszy siatkarski autograf pochodzi z LŚ 2015 od Pawła Zatorskiego. Zdobyła go jednak dla mnie koleżanka, z którą byłam na meczu. Wyjątkowo cenię podpis Kuby Popiwczaka, ponieważ był pierwszym, który odważyłam się uzyskać samodzielnie! :) Było to w ubiegłym roku podczas Memoriału HJW.
Teraz też zrobiłam coś po raz pierwszy, a mianowicie zdobyłam się na napisanie komentarza na Twoim blogu! ;) Świetnie piszesz, bardzo przyjemnie się to czyta. Dziękuję!
Autograf od takiego sportowca i człowieka, jakim jest Kamil to niesamowita sprawa! Gratulacje! ;) A do tych pierwszych autografów czy zdjęć od znanych osób zawsze ma się sentyment, znam to po sobie :D
UsuńDziękuję Ci bardzo za opinię, miłe słowa i Twój pierwszy (i mam nadzieję, że nie ostatni, haha) komentarz tutaj. To naprawdę wiele dla mnie znaczy :)
Pomysł na rozmowę to strzał w 10 , z chęcią poczytam wypowiedzi innych :)
OdpowiedzUsuńJeżeli chodzi o autografy mam ich kilkanaście , zdobyłam je w różny sposób a ostatnio zdobycie kolejnych stanęło w miejscu.Mam dwa ulubione autografy jak już kiedyś pisałam są to autografy od Kamila Stocha i Mariusza Wlazłego ( skoki i siatkówka to moje ulubione dyscypliny).Jak dobrze sobie przypominam pierwszy autograf jaki dostałam był od piłkarza Roberta Lewandowskiego:)
Kamil i Mariusz - dwóch naprawdę niesamowitych sportowców i ludzi, gratuluję! Podpis od Roberta to również świetna sprawa :D
UsuńDziękuję bardzo za opinię ;)
Nie wiem czy się nadawałam, bo jest dużo ludzi z większymi kolekcjami od mojej, więc dziękuję, że w ogóle mnie wzięłaś pod uwagę w tym cyklu :> To taki zaszczyt. :P
OdpowiedzUsuńCiężko mi było być pierwszym ogniem i się bałam straasznie. xD Ale to wiesz w sumie :v
Czekam na kolejne posty z tego cyklu i wszystkie inne :P
To ja dziękuję, że się zdecydowałaś :D Na pierwszy ogień nie mogłam wybrać nikogo innego, jak tylko największego fana mojego bloga, haha :D
Usuń❤
UsuńŚwietny pomysł na post! Czekam na więcej :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
A dziękuję bardzo! ❤
Usuń