Środek sezonu reprezentacyjnego, odliczanie ostatnich dni do rozpoczęcia Mistrzostw Europy rozgrywanych w Polsce i... informacja o otwartym treningu LOTOSU Trefla Gdańsk. Dawno mnie w Ergo Arenie nie było, termin i godzina pasowały, a i towarzyszkę szybko znalazłam, tak więc decyzja nie mogła być inna jak - jadę tam.
Blisko 3 km spaceru, 20 minut spędzonych przed halą i chwilę przed godziną 17:30 znowu zasiadłyśmy na trybunach Ergo Areny. Chociaż nie przywitała nas głośna muzyka, rozgrzewające się przed meczem zespoły i rozstawione oraz zapełniające się trybuny, to jednak było jak zawsze.
Jak zawsze świetnie.
Trening rozpoczął się od przywitania zespołu, którego członkowie wbiegali kolejno na parkiet w akompaniamencie własnych lwich okrzyków/odgłosów. Jeśli nie wiecie o czym mowa, to zapraszam O TUTAJ. :) A o tym dlaczego lwy będą nowym znakiem rozpoznawczym ekipy znad morza możecie przeczytać TUTAJ.
Kilka słów do kibiców powiedział nowy kapitan LOTOSU Trefla Gdańsk - Mateusz Mika, a następnie rozpoczął się trening. Relację video przygotowaną przed gdański klub możecie zobaczyć W TYM MIEJSCU.
O samym treningu pisać nie będę, przecież może być to tajemnica trenerska, która nie powinna wychodzić poza halę, prawda? ;) #ataknaprawdętosięnatymnieznam
Za to wrażeniami mogę się podzielić.
Uwielbiam wracać do Ergo Areny. Mogę się zachwycać Spodkiem, mogę doceniać TAURON Arenę, mogę mówić o historycznej Uranii, ale to w gdańsko-sopockiej hali czuję się najlepiej. Tutaj byłam na moim pierwszym meczu, a później na kolejnych, w ilości którą ciężko już zliczyć. To tutaj poznałam wielu kibiców, z którymi nawiązałam bliższe i dalsze przyjaźnie. Tutaj świętowałam zdobycie Pucharu Polski z gdańską ekipą, tu byłam na swoim pierwszym meczu Ligi Mistrzów. Tu zdobyłam wiele wymarzonych zdjęć i autografów, tu wylewałam łzy i tu kibicowałam mając sporą gorączkę.
Z Ergo Areną wiąże się wiele moich wspomnień i wspaniałych momentów. Mam nadzieję, że nowy sezon tego nie zmieni. A wręcz przeciwnie! Będzie jeszcze więcej emocji, jeszcze więcej wrażeń.
Trening dość niespodziewanie dobiegł końca, a to wszystko dzięki oświetleniu, które trochę zmieniło plany... Gdy zawodnicy przestali się rozciągać, kibice zostali poproszeni o wejście na parkiet, gdzie zostało wykonane wspólne zdjęcie. Następnie można było podejść do każdego z zawodników, wziąć autograf, zrobić sobie zdjęcie, zamienić kilka słów.
Ja podeszłam do trenera Anastasiego oraz Piotra Nowakowskiego, który w tym roku dołączył do drużyny znad morza. Efekty na załączonym niżej obrazku. :)
Nie wiem, jak do otwartych treningów podchodzi sztab szkoleniowy i zawodnicy, ale dla mnie jako kibica, jest to bardzo ciekawe doświadczenie. Miałam już okazję bywać na treningach naszej reprezentacji, a i LOTOSU Trefla raz się zdarzyło. Zawsze był to mile spędzony czas oraz okazja do zobaczenia drużyny, której się kibicuje w nieco innym wydaniu. Super, że klub w tym roku zorganizował coś takiego. :)
A Darii i Patrycji dziękuję za wspólnie spędzony czas! ❤
Ferens jaki potężny na tej focie :O xD
OdpowiedzUsuńA Twoje z AA jest cudne :P *.* No i z Piterem też bardzo ładne :P
O i morze takie super. xD Ok, koniec tego cukru :v
Pozdroski :D
A dziękuję :D
UsuńAłimmałe Ałimmałe Ałimmałe Ałimmałe Ałimmałe Ałimmałe Ałimmałe Ałimmałe Ałimmałe Ałimmałe
OdpowiedzUsuńIn the jungle, the mighty jungle
The lion sleeps tonight...
To będzie na pewno muzycznie ciekawy sezon, a mam nadzieje, że zawodnicy również dodadzą emocji i lwiej energii od siebie.
XD
UsuńZnowu mam tę melodię w głowie i nie będę mogła się od niej uwolnić... xD
Też mam taką nadzieję! :)
Widać ,że klub dba o swoich kibiców miło z ich strony.
OdpowiedzUsuńZdjęcia jak zawsze rewelacyjne.
Jak za rok będzie podobny trening i będę o nim wiedziała wcześniej z chęcią przyjadę poznać Ergo Arenę od środka i pójdę na spacer nad morze :)
Bardzo miło, oby jak najwięcej podobnych niespodzianek ;)
UsuńBardzo dziękuję i oczywiście zapraszam do Trójmiasta :D